F1

Formuła 1: Verstappen i Red Bull na Spa-Francorchamps po kolejne rekordy

Formuła 1: Verstappen i Red Bull na Spa-Francorchamps po kolejne rekordy

Przed Grand Prix Belgii, 12. rundą sezonu Formuły 1, w klasyfikacji kierowców wyraźnie prowadzi walczący o trzeci z rzędu tytuł Max Verstappen z Red Bulla. Holender w niedzielę na Węgrzech odniósł siódme z rzędu zwycięstwo, a jego zespół 12. bijąc rekord sprzed 35 lat.

W dotychczasowych 11 rundach Verstappen nie miał sobie równych. Wygrał dziewięć, w tym siedem ostatnich, zdobył już 281 pkt, a drugi w klasyfikacji jego partner z zespołu, Meksykanin Sergio Perez, ma 171. Na trzeciej pozycji plasuje się dwukrotny mistrz świata Hiszpan Fernando Alonso z Astona Martina, który uzbierał 139, a tuż za nim Brytyjczyk Lewis Hamilton z McLarena ze 133.

Zespół Red Bulla, który jest niepokonany od początku roku, na Hungaroringu pobił rekord serii zwycięstw z 1988 roku. Ówcześni kierowcy McLarena Ayrton Senna i Alain Prost wygrali 11, a teraz ekipa spod znaku czerwonego byka ma już 12 kolejnych triumfów.

Z kolei Verstappena z siedmioma triumfami z rzędu goni rekord Sebastiana Vettela z 2013 roku, kiedy Niemiec był najlepszy w dziewięciu kolejnych startach.

Runda na torze Spa-Francorchamps w Belgii będzie trzecim z sześciu zaplanowanych na ten rok weekendów ze sprintem. W tym roku światowa federacja (FIA) i promotor cyklu Liberty Media wprowadzili zmianę formatu mającą jeszcze bardziej uatrakcyjnić rywalizację. W piątek drugi trening zastąpią kwalifikacje do niedzielnego wyścigu, a w sobotę odbędą się kwalifikacje do sprintu oraz punktowany sprint.

Rok temu wyniki kwalifikacji w znikomym stopniu wpłynęły na pozycje startowe ze względu na wymiany podzespołów. Jednym z ukaranych był Verstappen, który po starcie z 14. pola już na 12. okrążeniu objął prowadzenie w wyścigu. Później po zjeździe do alei serwisowej wyprzedził tylko Carola Sainza jr. i z łatwością wygrał GP Belgii.

Na początku lipca podczas wyścigu serii FRECA na Spa przekazano smutną informację, że w wyniku obrażeń po groźnie wyglądającym wypadku w deszczowych warunkach zginął niespełna 19-letni Holender Dilano van't Hoff. Jest to druga śmierć kierowcy wyścigowego w tak krótkim czasie na torze w Belgii. Cztery lata temu podczas wyścigu Formuły 2 życie stracił Francuz Anthoine Hubert w tym samym zakręcie.

"Wiadomość ze Spa była bardzo smutna, a moje myśli są z bliskimi Dilano. Widoczność na niektórych torach przy dużych prędkościach podczas mokrych warunków jest bardzo słaba i nie możemy sobie pozwolić, aby coś takiego się powtórzyło" - powiedział wtedy Alonso.

Organizatorzy podjęli decyzję o szerokiej skali poprawek systemów bezpieczeństwa dookoła toru, m.in. poszerzając asfaltowe pobocza, a niektóre zastąpili pułapkami żwirowymi. Zmiany zostały pozytywnie przyjęte przez inne serie wyścigowe. Kierowcy Formuły 1 po tych zmianach teraz ścigać się będą na tym torze po raz pierwszy.

GP Belgii zawitało do Formuły 1 w jej premierowym sezonie w 1950 roku. Położony nieopodal Stevelot we wschodniej części kraju tor Spa-Francorchamps jest jednym z klasyków motorsportu, organizując największe wydarzenia takie, jak Spa 24h Światowych Mistrzostw GT. Liczy 7,004 km długości, a w niedzielę na dystansie 44 okrążeń kierowcy pokonają łącznie 308 km.

Rekord jednego okrążenia w warunkach wyścigowych należy do Verstappena, który uzyskał czas 1:49.354. Najwięcej zwycięstw na Spa - sześć - zdobył Niemiec Michael Schumacher, a najskuteczniejszym zespołem jest z 17. triumfami Ferrari.

Bardzo niekorzystne sa prognozy pogody, które wskazują, że przez cały weekend może mocno padać.

Czołówka klasyfikacji generalnej kierowców (po 11 wyścigach):
 1. Max Verstappen (Holandia/Red Bull)                 281 pkt
 2. Sergio Perez (Meksyk/Red Bull)                     171
 3. Fernando Alonso (Hiszpania/Aston Martin)           139
 4. Lewis Hamilton (W.Brytania/Mercedes)               133
 5. George Russell (W.Brytania/Mercedes)               90
 6. Carlos Sainz jr (Hiszpania/Ferrari)                87
 7. Charles Leclerc (Monako/Ferrari)                   80
 8. Lando Norris (W. Brytania/McLaren)                 60

Czołówka klasyfikacji konstruktorów:
 1. Red Bull       452 pkt
 2. Mercedes       223
 3. Aston Martin   184
 4. Ferrari        167
 5. McLaren         87
 6. Alpine          47

(PAP)

Czytaj dalej

Formuła 1: na Hungaroringu Verstappen po siódmą z rzędu wygraną
Formuła 1: Duże zmiany w Alpine

Zostaw komentarz

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej Polityka prywatności i Warunki korzystania z usługi serwisu Google.